Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Konferencja organizowana przez Instytut Pamięci Narodowej potrwa do godziny 19:00. Fot. Radosław Jaczmiński [Radio Szczecin]
Konferencja organizowana przez Instytut Pamięci Narodowej potrwa do godziny 19:00. Fot. Radosław Jaczmiński [Radio Szczecin]
Obozy pracy przymusowej to często pomijana historia w kronikach II Wojny Światowej - mówili w środę uczestnicy konferencji naukowej.
W sali Uniwersytetu Szczecińskiego przy ulicy Krakowskiej od wtorku trwają wykłady i dyskusje. W szczytowym okresie wojny na terenie Szczecina i okolic działało nawet 200 obozów pracy przymusowej.

Dr Tomasz Ślepowroński z Uniwersytetu Szczecińskiego tłumaczy, czym się różniły od koncentracyjnych.

- To nie są ogrodzenia z drutu kolczastego, budki strażników, wachmani, psy. To mógł być obóz, który był strzeżony, ale bardzo często to było po prostu miejsce zakwaterowania robotników przymusowych. Z którego udawali się do fabryki - wyjaśnia Ślepowroński.

Największy obóz pracy przymusowej w regionie znajdował się w Policach, na terenie fabryki benzyny syntetycznej. Pracowało tam nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Jak mówi Ślepowroński, pracownicy mieli pewne prawa, mimo, że byli zniewoleni.

- Zdarzało się, że robotnicy z Polic przyjeżdżali do swoich znajomych w inne części Szczecina. Natomiast nie mogli poruszać się komunikacją miejską - mówi dr Tomasz Ślepowroński.

Konferencja organizowana przez Instytut Pamięci Narodowej potrwa do godziny 19:00. Wstęp jest bezpłatny.
Dr Tomasz Ślepowroński z Uniwersytetu Szczecińskiego tłumaczy, czym się różniły od koncentracyjnych.
Jak mówi Ślepowroński, pracownicy mieli pewne prawa, mimo, że byli zniewoleni.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty