16 maja mija 361. rocznica męczeńskiej śmierci świętego Andrzeja Boboli, jednego z trzech patronów Polski.
Ksiądz Aleksander Jacyniak, wykładowca na Papieskim Wydziale Teologicznym Collegium Bobolanum w Warszawie przypomina, że Andrzej Bobola zginął w 1657 roku, podczas powstania Chmielnickiego w Janowie Poleskim, dlatego nazywany jest "Apostołem Polesia".
- Opis jego męczeństwa jest jednym z najbardziej brutalnych i drastycznych, jakie zna historia chrześcijaństwa - mówi ksiądz Jacyniak. - W trakcie męczeństwa do końca był wierny Bogu i tą wiernością wysłużył sobie łaskę możności orędowania przed Bogiem w bardzo wielu ludzkich sprawach oraz w wielu sprawach naszej ojczyzny.
Ciało jezuity wielokrotnie przenoszono, najpierw z Pińska do Moskwy, potem do Rzymu, ostatecznie trumna trafiła do kościoła jezuitów w Warszawie. Andrzej Bobola został ogłoszony błogosławionym w 1853 roku, a w 1938 roku papież Pius XI wyniósł go do godności świętych.
W Szczecinie jest kościół Jezuitów pod wezwaniem świętego Andrzeja Boboli. Znajduje się przy ulicy Pocztowej. W czasach Polski Ludowej był miejscem, w którym gromadziła się szczecińska opozycja.
- Opis jego męczeństwa jest jednym z najbardziej brutalnych i drastycznych, jakie zna historia chrześcijaństwa - mówi ksiądz Jacyniak. - W trakcie męczeństwa do końca był wierny Bogu i tą wiernością wysłużył sobie łaskę możności orędowania przed Bogiem w bardzo wielu ludzkich sprawach oraz w wielu sprawach naszej ojczyzny.
Ciało jezuity wielokrotnie przenoszono, najpierw z Pińska do Moskwy, potem do Rzymu, ostatecznie trumna trafiła do kościoła jezuitów w Warszawie. Andrzej Bobola został ogłoszony błogosławionym w 1853 roku, a w 1938 roku papież Pius XI wyniósł go do godności świętych.
W Szczecinie jest kościół Jezuitów pod wezwaniem świętego Andrzeja Boboli. Znajduje się przy ulicy Pocztowej. W czasach Polski Ludowej był miejscem, w którym gromadziła się szczecińska opozycja.