10 zobowiązań przedstawił dziś kandydat PO na prezydenta Szczecina. Arkadiusz Litwiński zobowiązał się m.in. do zmniejszenia bezrobocia w mieście o połowę, zbudowania aquaparku, stadionu piłkarskiego i wznowienia produkcji na terenie stoczni.
Na tablicy 10 zobowiązań Litwińskiego znalazły się zapowiedzi programowe m.in. Małgorzaty Jacyny-Witt, Jędrzeja Wijasa i Krzysztofa Zaremby.
Litwiński zobowiązał się między innymi do przekształcenia Placu Orła Białego w rynek, o co zabiegała Małgorzata Jacyna-Witt. Kandydat Platformy Obywatelskiej zapowiedział też, że w szczecińskich żłobkach i przedszkolach za jego kadencji nie zabraknie miejsc dla maluchów. To z kolei jedno z haseł byłego kandydata SLD na prezydenta Jędrzeja Wijasa. Litwiński obiecuje też wznowienie produkcji na terenach postoczniowych, co było kluczowym celem kampanii kandydata PiS Krzysztofa Zaremby.
Litwiński na realizację obietnic daje sobie 4 lata. Sugeruje jednak, że jego konkurent Piotr Krzystek nie miałby tak korzystnych warunków do realizacji swoich planów. - Zwracając na te rzeczy uwagę podkreślam raz jeszcze pomoc rządu, dobra współpraca na forum rady miasta, zrozumienie i dobra współpraca z władzami województwa. To są rzeczy nieodzowne, niezbędne, aby Szczecin zaczął osiągać znacznie lepsze wyniki w gospodarce, w wygodzie życia - tłumaczy Arkadiusz Litwiński.
Litwiński chce także rozpocząć budowę kolejnego etapu obwodnicy śródmiejskiej i zorganizować międzynarodowy festiwal muzyczny. Co się stanie jeżeli zobowiązań nie uda mu się zrealizować? - Wówczas nie będę ponownie ubiegał się o wybór na prezydenta miasta Szczecina - zapowiada Litwiński.
Litwiński zobowiązał się między innymi do przekształcenia Placu Orła Białego w rynek, o co zabiegała Małgorzata Jacyna-Witt. Kandydat Platformy Obywatelskiej zapowiedział też, że w szczecińskich żłobkach i przedszkolach za jego kadencji nie zabraknie miejsc dla maluchów. To z kolei jedno z haseł byłego kandydata SLD na prezydenta Jędrzeja Wijasa. Litwiński obiecuje też wznowienie produkcji na terenach postoczniowych, co było kluczowym celem kampanii kandydata PiS Krzysztofa Zaremby.
Litwiński na realizację obietnic daje sobie 4 lata. Sugeruje jednak, że jego konkurent Piotr Krzystek nie miałby tak korzystnych warunków do realizacji swoich planów. - Zwracając na te rzeczy uwagę podkreślam raz jeszcze pomoc rządu, dobra współpraca na forum rady miasta, zrozumienie i dobra współpraca z władzami województwa. To są rzeczy nieodzowne, niezbędne, aby Szczecin zaczął osiągać znacznie lepsze wyniki w gospodarce, w wygodzie życia - tłumaczy Arkadiusz Litwiński.
Litwiński chce także rozpocząć budowę kolejnego etapu obwodnicy śródmiejskiej i zorganizować międzynarodowy festiwal muzyczny. Co się stanie jeżeli zobowiązań nie uda mu się zrealizować? - Wówczas nie będę ponownie ubiegał się o wybór na prezydenta miasta Szczecina - zapowiada Litwiński.