Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Jak mówi Andrzej Borowiec, na Bałtyk nie wpływają statki, które mogłyby swoim dnem zaczepić o rury Nord Streamu. Fot. Sławomir Orlik [Radio Szczecin/Archiwum]
Jak mówi Andrzej Borowiec, na Bałtyk nie wpływają statki, które mogłyby swoim dnem zaczepić o rury Nord Streamu. Fot. Sławomir Orlik [Radio Szczecin/Archiwum]
Nie ma mowy, by druga nitka Gazociągu Północnego zablokowała port w Świnoujściu - zapewnia dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Jak mówi Andrzej Borowiec, na Bałtyk nie wpływają statki, które mogłyby swoim dnem zaczepić o rury Nord Streamu. - Ostatnio do Świnoujścia wchodził statek Chiara - największy w historii - i wszedł pomimo, że te rury tam leżą. Twierdzenie, że mamy jakąkolwiek blokadę jest kompletnie nieuprawnione - uważa Borowiec.

Szef Urzędu Morskiego dodaje, że budowa drugiej nitki gazowego połączenia między Rosją, a Niemcami jest bez znaczenia, dla portu w Świnoujściu. - Dla Świnoujścia nic to nie zmieniło. Druga nitka gazociągu leży równolegle do tej nitki w odległości od 50-100 metrów od tej nitki na tych samych głębokościach. Sytuacja głębokościowa podejścia do Świnoujścia jest dokładnie taka sama, jak wtedy, gdy leżała jedna rura - tłumaczy Borowiec.

Świnoujście ma największy w Polsce terminal do przeładunku suchych ładunków m.in. węgla, koksu i rudy.
Jak mówi Andrzej Borowiec, na Bałtyk nie wpływają statki, które mogłyby swoim dnem zaczepić o rury Nord Streamu.
Szef Urzędu Morskiego dodaje, że budowa drugiej nitki gazowego połączenia między Rosją, a Niemcami jest bez znaczenia, dla portu w Świnoujściu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty