Rozpoczął się ponowny proces mieszkanki Szczecina o handel kobietami.
Paulina B. pseudonim "Inez" już usłyszała wyrok 5 lat więzienia, ale sąd apelacyjny nakazał jeszcze raz rozpatrzyć sprawę.
Prokuratura oskarża kobietę o wywiezienie za granicę kilku młodych dziewczyn. Poszkodowane miały pracować tam jako kelnerki albo pomoce kuchenne. Zamiast tego, trafiały do domów publicznych. Wg śledczych, Inez kasowała wtedy nawet kilka tysięcy euro.
Paulina B. konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że jej koleżanki wiedziały w jakim charakterze wyjeżdżają.
Prokuratura oskarża kobietę o wywiezienie za granicę kilku młodych dziewczyn. Poszkodowane miały pracować tam jako kelnerki albo pomoce kuchenne. Zamiast tego, trafiały do domów publicznych. Wg śledczych, Inez kasowała wtedy nawet kilka tysięcy euro.
Paulina B. konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że jej koleżanki wiedziały w jakim charakterze wyjeżdżają.