Szczecińscy kontrolerzy biletów bezprawnie uwięzili dziecko - mówią rodzice 13-letniego Adriana.
Do incydentu doszło we wtorek po południu. Sprawę wyjaśnia policja. Chłopiec wracał ze szkoły autobusem linii 65. Nie skasował biletu.
- Kontrolerzy nie pozwolili mu wysiąść na przystanku, na którym zawsze wysiada - mówią rodzice 13-latka. - Syn prosił: "wysiądźmy, tu jest mój przystanek, zaraz przyjdzie mama". - Tato, ja wręcz błagałem, co miałem jeszcze zrobić? - relacjonuje opowieść chłopca ojciec dziecka. - Nie można ludzi zamykać pod kluczem z obcymi ludźmi jak jakiegoś więźnia - denerwuje się matka Adriana.
Według rodziców, Adrian został wywieziony na przystanek końcowy, a następnie zamknięty w pomieszczeniu służbowym na pętli Osiedle Bukowe.
- Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego sprawdza te informacje - mówi rzeczniczka ZDiTM Marta Kwiecień-Zwierzyńska.
Stanowisko ZDiTM w tej sprawie poznamy dziś w południe.
- Kontrolerzy nie pozwolili mu wysiąść na przystanku, na którym zawsze wysiada - mówią rodzice 13-latka. - Syn prosił: "wysiądźmy, tu jest mój przystanek, zaraz przyjdzie mama". - Tato, ja wręcz błagałem, co miałem jeszcze zrobić? - relacjonuje opowieść chłopca ojciec dziecka. - Nie można ludzi zamykać pod kluczem z obcymi ludźmi jak jakiegoś więźnia - denerwuje się matka Adriana.
Według rodziców, Adrian został wywieziony na przystanek końcowy, a następnie zamknięty w pomieszczeniu służbowym na pętli Osiedle Bukowe.
- Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego sprawdza te informacje - mówi rzeczniczka ZDiTM Marta Kwiecień-Zwierzyńska.
Stanowisko ZDiTM w tej sprawie poznamy dziś w południe.