Promy obsługujące przeprawę na wyspę Gryfia nie są już potrzebne. Po 60 latach przeprawę promową dla pracowników stoczniowych zastąpił most.
Jednostki, które kursowały pomiędzy wyspą a stałym lądem będą teraz sprzedane. Prawdopodobnie trafią na złom.
Promami przeprawiało się do pracy nawet kilka tysięcy stoczniowców dziennie. - Najtrudniej było zimą, gdy Odrę pokrywała kra - wspominają pracownicy Gryfii. - Zdarzało się, ale wtedy były uruchamiany holowniki jako lodołamacze i kruszyły krę na tym odcinku.
Teraz pracownicy przewożeni są na wyspę autobusami lub własnymi samochodami. Most Brdowski został otwarty pół roku temu.
Promami przeprawiało się do pracy nawet kilka tysięcy stoczniowców dziennie. - Najtrudniej było zimą, gdy Odrę pokrywała kra - wspominają pracownicy Gryfii. - Zdarzało się, ale wtedy były uruchamiany holowniki jako lodołamacze i kruszyły krę na tym odcinku.
Teraz pracownicy przewożeni są na wyspę autobusami lub własnymi samochodami. Most Brdowski został otwarty pół roku temu.