"Chociwelka" otwarta dla kierowców, ale w wielu miejscach nadal są informacje o tym, że jest ona zamknięta.
- Jadę akurat ze Stargardu w stronę Węgorzyna i wszystkie znaki są jak stały, że nie ma wjazdu. O co tu chodzi? - Znaki wciąż pokazują, że to jest objazd przez Stargard. - Zauważyłem, że wiele samochodów się wycofuje i kieruje się na Stargard - mówili słuchacze.
Zdejmujemy znaki - zapewniał w audycji Michał Żuber, dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
- Tych znaków było rzeczywiście multum, przyznaję się do tego. Budimex sukcesywnie w tej chwili je ściąga. Inżynier kontraktu, który nas reprezentował, jest w tej chwili na objeździe i ma to sprawdzić. Chciałbym przeprosić kierowców za te błędne tablice - mówił Żuber.
Dyrektor dodał też, że prześle informacje do największych firm udostępniających mapy do nawigacji samochodowych o tym, że droga jest już otwarta. "Chociwelkę" po gruntownym remoncie oficjalnie otwarto w poniedziałek.