W piątek po godzinie 11:00 straż pożarną wezwano na ulicę Krzywoustego. Intensywny smród wyczuwany był na czterech klatkach schodowych w budynku mieszkalnym.
Krzysztof Azierski z kołobrzeskiej straży pożarnej poinformował nas, że nie jest to pierwszy tego typu przypadek w ciągu ostatnich dni.
- W przeciągu półtora tygodnia jest to już piąta sytuacja z użyciem takiej substancji. Wczoraj interweniowaliśmy przy ulicy Walińskiego, gdzie była apteka, sklep wielobranżowy i jakiś zakład fryzjerski - powiedział Azierski.
Tym razem, przy ulicy Krzywoustego, nie doszło do zatrucia, a mieszkańcy budynku mogą już normalnie funkcjonować. Sprawą rozpylania śmierdzącej substancji zajmuje się policja.
- W przeciągu półtora tygodnia jest to już piąta sytuacja z użyciem takiej substancji. Wczoraj interweniowaliśmy przy ulicy Walińskiego, gdzie była apteka, sklep wielobranżowy i jakiś zakład fryzjerski - powiedział Azierski.
Tym razem, przy ulicy Krzywoustego, nie doszło do zatrucia, a mieszkańcy budynku mogą już normalnie funkcjonować. Sprawą rozpylania śmierdzącej substancji zajmuje się policja.