Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. Fot. Nadleśnictwo Borne Sulinowo.
Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. Fot. Nadleśnictwo Borne Sulinowo.
Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. Fot. Nadleśnictwo Borne Sulinowo.
Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. Fot. Nadleśnictwo Borne Sulinowo.
Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. Fot. Nadleśnictwo Borne Sulinowo.
Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. Fot. Nadleśnictwo Borne Sulinowo.
Nawet 70 tys. zł będzie kosztować usunięcie beczek z chemikaliami z lasu pod Bornem Sulinowem. W poniedziałek saperzy odkopali tam 10 pojemników z substancją drażniącą oczy i gardło.
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu prywatna firma rozpocznie wywózkę beczek z trującą substancją.

- Usunięcie jednej kosztuje około siedmiu tysięcy złotych - mówi nadleśniczy Marcin Mieczkowski z Nadleśnictwa Borne Sulinowo. - Mamy kontakt z dwoma firmami, które zajmują się pozyskiwaniem tego rodzaju materiałów i ich utylizacją. Na pewno wykluczono bojowe środki wojskowe. Jednak z dodatkowej opinii, którą mamy, jest wskazanie, że to mogą być środki pochodzenia wojskowego.

Wstępne badania Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wykazały, że w beczkach jest trujący dwusiarczek węgla i rozpuszczalniki. Jednak nie udało się dokładnie ustalić, jaka to substancja. Szczegółowe badania przeprowadzi teraz firma, którą nadleśnictwo wynajmie do utylizacji odpadów. Nie jest wykluczone, że 10 beczek to pozostałości po dawnej bazie wojsk radzieckich. Teren wokół znaleziska jest strzeżony przez całą dobę.

W poniedziałek rano grupa saperska rozminowując teren Nadleśnictwa Borne Sulinowo odkryła około dziesięciu beczek z nieznaną, drażniącą substancją chemiczną. Blisko stulitrowe pojemniki są zakopane na głębokości ponad jednego metra. Specjalistyczna grupa strażaków - chemików wykluczyła środki typu iperyt - trujący i bardzo niebezpieczny gaz bojowy.
Relacja Anny Łukaszek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty