Zarząd Portowców zdecydował, że na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie będzie mniej miejsc dla kibiców. Dzięki temu klub chce zaoszczędzić kilkaset tysięcy złotych.
W nadchodzącym sezonie fani nie usiądą w pięciu sektorach. Pojemność stadionu zmniejszy się do nieco ponad 12 tysięcy osób.
To z kolei oznacza cięcia w ochronie i oszczędności. Tylko po jednym meczu w kasie Pogoni zostanie 40 tysięcy złotych - mówi rzecznik klubu Łukasz Kasprzyk.
- Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych mówi, że liczbę ochroniarzy uzależnia się nie od liczby sprzedawanych biletów, tylko miejsc na stadionie. Skoro nasz stadion ma 18 tysięcy miejsc, to my musimy zorganizować więcej ochroniarzy. Ale w związku z tym, że średnia frekwencja wynosiła około 6 tysięcy, zamykamy część sektorów, by ograniczyć koszty - tłumaczy Kasprzyk.
Na zamkniętych trybunach pojawią się banery z nazwami sponsorów. Jeśli natomiast jakieś spotkania będą się cieszyć dużą popularnością, sektory będą otwierane.
Zamknięte będą sektory: 1,2,9,15 i 16.
To z kolei oznacza cięcia w ochronie i oszczędności. Tylko po jednym meczu w kasie Pogoni zostanie 40 tysięcy złotych - mówi rzecznik klubu Łukasz Kasprzyk.
- Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych mówi, że liczbę ochroniarzy uzależnia się nie od liczby sprzedawanych biletów, tylko miejsc na stadionie. Skoro nasz stadion ma 18 tysięcy miejsc, to my musimy zorganizować więcej ochroniarzy. Ale w związku z tym, że średnia frekwencja wynosiła około 6 tysięcy, zamykamy część sektorów, by ograniczyć koszty - tłumaczy Kasprzyk.
Na zamkniętych trybunach pojawią się banery z nazwami sponsorów. Jeśli natomiast jakieś spotkania będą się cieszyć dużą popularnością, sektory będą otwierane.
Zamknięte będą sektory: 1,2,9,15 i 16.