Pierwszoligowa drużyna piłkarska w przyszłym sezonie nie dołączy do Pogoni Szczecin i nie zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej. Okazuje się, że to nie jedyny problem.

Głównym sponsorem Floty jest miasto. W tym roku dotacja dla drużyny wyniosła 2 mln złotych. Do awansu zabrakło dwóch punktów, cierpkich słów pod adresem piłkarzy nie szczędzi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.

- Jestem przekonany, że tak wielkiej szansy awansu, jak w tym roku klub nie będzie już miał - uważa Żmurkiewicz. - Odnoszę wrażenie, że niektórzy nie chcieli awansować, bo porażka np. z Polonią Bytom to była kompromitacja.

- Flota potrzebuje 600 tysięcy złotych - mówi prezes klubu Edward Rozwałka. - To kwota, która pozwoli spłacić długi i rozpocząć sezon.

Wniosek do prezydenta w tej sprawie ma wpłynąć we wtorek. Wtedy też będzie wiadomo dokładnie, jak duże są długi klubu. Janusz Żmurkiewicz wprost nie odpowiada, czy po raz kolejny prezydent odkręci kurek z pieniędzmi. - Właśnie szukam kurka - stwierdził.

Piłkarze rozegrają pierwsze mecze sezonu 2013/2014 w przyszłym miesiącu.