Radio Szczecin![Benefis Katarzyny Wolnik-Sayny i premiera książki "Przez Morze bez Kapci". Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]](../serwis_informacyjny/pliki/2017/356727/2017-07-12_149988199010.jpg)
Benefis Katarzyny Wolnik-Sayny i premiera książki "Przez Morze bez Kapci". Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Czy można pokazać radio nie używając dźwięków? Można, ale tylko wtedy, gdy ma się wyobraźnię radiowca. Książkę kucharsko-żeglarską z radiowymi reportażami napisała Katarzyna Wolnik-Sayna. O tym dlaczego zdecydowała się napisać „Przez życie bez kapci” opowiadała w środę w radiowym Studiu S1.
Bohaterami książki są Ci, o których Kasia opowiada w swoich reportażach: niepokorni żeglarze, odważni samotnicy, a czasami też postrzeleni miłośnicy morskich przygód i wyzwań. Jednak aby zostać wilkiem morskim trzeba od czegoś zacząć. Jak i gdzie się do tego zabrać? Najlepiej zacząć oczywiście w Szczecinie, wystarczy zostać członkiem reprezentacji miasta na przykład w regatach The Tall Ships Races. Aby jednak postawić nogę na pokładzie brygu Fryderyk Chopin – trzeba przejść przez kwalifikacyjne sito, a potem ciężko pracować, między innymi godnie reprezentując miasto w kolejnych portach, do których zawijają jednostki. W charakterystycznych pasiastych koszulkach uczestniczyć w paradach, zawodach sportowych i spotkaniach. I oczywiście uczyć obcokrajowców, jak się wymawia słowo Szczecin. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?
Bohaterami książki są Ci, o których Kasia opowiada w swoich reportażach: niepokorni żeglarze, odważni samotnicy, a czasami też postrzeleni miłośnicy morskich przygód i wyzwań. Jednak aby zostać wilkiem morskim trzeba od czegoś zacząć. Jak i gdzie się do tego zabrać? Najlepiej zacząć oczywiście w Szczecinie, wystarczy zostać członkiem reprezentacji miasta na przykład w regatach The Tall Ships Races. Aby jednak postawić nogę na pokładzie brygu Fryderyk Chopin – trzeba przejść przez kwalifikacyjne sito, a potem ciężko pracować, między innymi godnie reprezentując miasto w kolejnych portach, do których zawijają jednostki. W charakterystycznych pasiastych koszulkach uczestniczyć w paradach, zawodach sportowych i spotkaniach. I oczywiście uczyć obcokrajowców, jak się wymawia słowo Szczecin. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?
