Zdemontowany 5 lat temu maszt ze statku „Kapitan Konstanty Maciejewicz” zostanie wreszcie ponownie posadowiony - ale tym razem na Łasztowni, naprzeciw biurowca Lastadia Office.
Maszt, który przez prawie ćwierć wieku stał przy wjeździe na Trasę Zamkową, został zdemontowany w 2013 roku. Wymagał pilnego remontu. A gdy go już odnowiono, pojawił się problem, w którym miejscu go postawić.
Zdaniem władz miasta, na poprzednie miejsce wrócić nie może, bo zostanie ono zagospodarowane w inny sposób. Nowe, na Łasztowni, budzi sprzeciw części mieszkańców. Podkreślają oni, ze maszt tam nie pasuje, wprowadzi chaos architektoniczny, trzeba będzie pozbyć się jednego z niewielu rosnących tam drzew.
Dodatkowo mają pretensje do miasta, że nie było szerokich konsultacji społecznych, dotyczących nowej lokalizacji.
Maszt, który przez prawie ćwierć wieku stał przy wjeździe na Trasę Zamkową, został zdemontowany w 2013 roku. Wymagał pilnego remontu. A gdy go już odnowiono, pojawił się problem, w którym miejscu go postawić.
Zdaniem władz miasta, na poprzednie miejsce wrócić nie może, bo zostanie ono zagospodarowane w inny sposób. Nowe, na Łasztowni, budzi sprzeciw części mieszkańców. Podkreślają oni, ze maszt tam nie pasuje, wprowadzi chaos architektoniczny, trzeba będzie pozbyć się jednego z niewielu rosnących tam drzew.
Dodatkowo mają pretensje do miasta, że nie było szerokich konsultacji społecznych, dotyczących nowej lokalizacji.