Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Sąd rozprawy nie utajnił. Publiczność mogła zostać na sali rozpraw, ale wyprosił dziennikarzy. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Sąd rozprawy nie utajnił. Publiczność mogła zostać na sali rozpraw, ale wyprosił dziennikarzy. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Partner Adama Z., oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman, zeznaje w piątek w poznańskim sądzie bez udziału dziennikarzy.
Mężczyzna poprosił, by na czas jego przesłuchania, sąd utajnił proces. We wniosku napisał, że potwierdzenie jego związku homoseksualnego z oskarżonym, może go "narazić go hańbę". Wskazał też, że obawia się szykan i wykluczenia społecznego tym bardziej, że jego dane zostały już ujawnione podczas telewizyjnej retransmisji w pierwszym dniu procesu.

Sąd rozprawy nie utajnił. Publiczność mogła zostać na sali rozpraw, ale wyprosił dziennikarzy. Sędzia Magdalena Grzybek powołała się na przepis, który na to pozwala.

- Obecność mediów mogłaby działać krępująco na świadka. Świadek szczegółowo uzasadnił swoje stanowisko. Dlatego zarządzam opuszczenie sali rozpraw przez przedstawicieli mediów - argumentowała swoją decyzję sędzia Grzybek.

Wcześniej przez trzy i pół godziny zeznawał chłopak Ewy Tylman. Na salę rozpraw przyszedł w kominiarce. Jest funkcjonariuszem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i o nieujawnianie jego wizerunku poprosili jego przełożeni. Co zeznali świadkowie, media - zgodnie z decyzją sądu - będą mogły ujawnić dopiero po zakończeniu dzisiejszej rozprawy.

Adam Z. nie przyznaje się do winy. Obciążają go jednak zeznania policjantów, w obecności których miał się przyznać do zabójstwa Ewy Tylman w listopadzie 2015 roku.
Sąd rozprawy nie utajnił. Publiczność mogła zostać na sali rozpraw, ale wyprosił dziennikarzy. Sędzia Magdalena Grzybek powołała się na przepis, który na to pozwala.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty