Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Ankara, stolica Turcji. Fot. pl.wikipedia.org/Winstonza
Ankara, stolica Turcji. Fot. pl.wikipedia.org/Winstonza
Międzynarodowi obserwatorzy krytykują tureckie referendum konstytucyjne oraz poprzedzającą je kampanię. Zdaniem OBWE, nie spełniono międzynarodowych standardów demokratycznych. Turecki prezydent odpowiada, że zagraniczni obserwatorzy powinni "znać swoje miejsce w szeregu".
W przeprowadzonym w niedzielę referendum zwyciężyli zwolennicy zwiększenia uprawnień prezydenta. "Za" głosowało ponad 51 procent uprawnionych, "przeciwko" ponad 48 procent. Jeśli wyniki zostaną ostatecznie zaakceptowane, to prezydent stanie się w Turcji szefem rządu i otrzyma szereg innych nowych uprawnień.

Misje OBWE i Rady Europy, które śledziły zarówno kampanię przed głosowaniem, jak i samo referendum, stwierdziły szereg nieprawidłowości jeszcze przed głosowaniem. Obserwatorzy uznali, że około 80 procent czasu w mediach należało do prezydenta Erdogana i zwolenników zmian. OBWE nie stwierdziła jednak fałszerstw w liczeniu głosów.

Prezydent Recep Erdogan w ostrych słowach odrzucił krytykę OBWE. - Po pierwsze, znajcie swoje miejsce w szeregu. Nie popieramy politycznego raportu, który przygotowujecie. Ten kraj przeprowadził najbardziej demokratyczne wybory, jakich nie widziano na Zachodzie Europy - mówił Recep Erdogan.

Opozycja twierdzi, że należy unieważnić około 60 procent głosów, a przeciwnicy prezydenta Erdogana od niedzielnego wieczoru wychodzą na ulice większych miast. - Było wiele nieprawidłowości i incydentów. Słyszeliśmy o tym w mediach. Nie akceptujemy wyników, bo one są inne - mówił jeden z protestujących w Stambule, Murat.

Turecka komisja wyborcza uznała, że głosowanie jest ważne. Ostateczne wyniki mają być podane do publicznej wiadomości za niecałe dwa tygodnie.

Tymczasem kilkanaście godzin po zamknięciu lokali wyborczych, władze w Turcji przedłużyły o trzy miesiące stan wyjątkowy, wprowadzony po ubiegłorocznym nieudanym zamachu stanu. Prezydent Turcji Recep Erdogan zapowiedział, że w najbliższym czasie mogą zostać przeprowadzone referenda na temat przywrócenia kary śmierci oraz członkostwa Turcji w Unii Europejskiej.
Relacja Wojciecha Cegielskiego/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty