Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

W samym Waszyngtonie przed Białym Domem swój sprzeciw zademonstrowało 30 tysięcy osób. Fot. pixabay.com / paulbr75 (CC0 domena publiczna)
W samym Waszyngtonie przed Białym Domem swój sprzeciw zademonstrowało 30 tysięcy osób. Fot. pixabay.com / paulbr75 (CC0 domena publiczna)
Stany Zjednoczone zalała fala protestów. Miliony ludzi od wschodniego do zachodniego wybrzeża wyrażało swój sprzeciw wobec rozdzielania dzieci od rodziców w przypadku zatrzymania całych rodzin, przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy meksykańsko-amerykańskiej.
W maju Biały Dom wprowadził zasadę ''zero tolerancji'' dla osób próbujących nielegalnie dostać się do USA. W przypadku zatrzymania ich na granicy z Meksykiem osoby pełnoletnie trafiają do federalnego więzienia, jeżeli są z dziećmi, te - w takim przypadku - przewożone są do ośrodków odosobnienia.

Działania te wywołały społeczny sprzeciw. Donald Trump wobec nacisków, także ze strony żony Melanii, podpisał rozporządzenie aby zaprzestać praktyk rozdzielania. Wciąż jednak ponad dwa tysiące zatrzymanych dzieci jest odseparowanych od swoich opiekunów. To spowodowało, że ludzie wyszli na ulicę. Protesty odbyły się nie tylko w największych amerykańskich metropoliach.

- Nie jesteście sami – śpiewali protestujący w mieście Naples Na Florydzie. - Jeżeli ci ludzie nie mają dokumentów to nie maja jak się bronić, jesteśmy tutaj aby przekazać, że mają one jednak prawa człowieka – mówiła jedna z protestujących.

W samym Waszyngtonie przed Białym Domem swój sprzeciw zademonstrowało 30 tysięcy osób.
Relacja Jana Pachlowskiego [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty