Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Nowe przepisy ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego zakładają, że w każdym z okręgu wybieranych będzie co najmniej 3 europosłów, do tej pory ta liczba była nieokreślona. Prezydent na decyzję w sprawie tej ustawy ma 21 dni. Fot. Piotr Kołodziejsk
Nowe przepisy ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego zakładają, że w każdym z okręgu wybieranych będzie co najmniej 3 europosłów, do tej pory ta liczba była nieokreślona. Prezydent na decyzję w sprawie tej ustawy ma 21 dni. Fot. Piotr Kołodziejsk
Politycy opozycji z zadowoleniem przyjmują ocenę prezydenta dotyczącą nowej ordynacji do Parlamentu Europejskiego, przyjętej przez parlament. Andrzej Duda w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" powiedział, że mocno skłania się ku zablokowaniu tej propozycji.
Prawo i Sprawiedliwość wciąż ma nadzieję, że prezydent ustawę podpisze. Zakłada ona, że w każdym z okręgów wyborczych wybieranych będzie co najmniej trzech europosłów, a nie - jak do tej pory - nieokreślona liczba.

Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że wierzy, iż prezydent zaakceptuje decyzję większości parlamentarzystów i podpisze ustawę. Zaznaczył, że "nie ma mowy o gniewaniu się", jeśli Andrzej Duda podjąłby jednak inną decyzję.

Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego przekonywał, że zmiana ordynacji przynosi korzyść dla wyborców. Ryszard Czarnecki mówił, że obecna nie określa precyzyjnie liczby mandatów do danego okręgu, dlatego na przykład wyborcy z Wielkopolski nie wiedzą, ilu będą mieli przedstawicieli w PE.

Poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński wyraził nadzieję, że prezydent zawetuje ustawę o nowej ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Witold Zembaczyński, który był gościem "Sygnałów Dnia" w radiowej Jedynce, mówił, że nawet jeśli tak się nie stanie, opozycja ma plan działania.

- Da się z tego impasu wyjść poprzez łączenie potencjałów, a wypadku koalicji obywatelskiej tak może się stać. Nasza współpraca z Platformą Obywatelską ma na swoim horyzoncie również wybory do Parlamentu Europejskiego. Uważam, że nawet mimo negatywnych okoliczności nie skończy się to bardzo źle - dodał.

Poseł Kukiz'15 Paweł Szramka powiedział, że w Parlamencie Europejskim powinna być reprezentowana jak największa część polskiego społeczeństwa. Dodał również, że uchwalona niedawno nowa ordynacja do Parlamentu Europejskiego eliminuje większość ugrupowań politycznych w Polsce.

Gość Polskiego Radia 24 mówił, że nowe przepisy utrwalą podział sceny politycznej między PiS i PO. - Wydaje się, że przy tej ordynacji do parlamentu weszłyby tylko PiS i PO, co w dużym stopniu zawęża Polakom możliwość głosowania na swoje ugrupowanie - powiedział.

Zdaniem Pawła Szramki, obie te partie nie różnią się od siebie w znacznym stopniu.

Nowe przepisy ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego zakładają, że w każdym z okręgu wybieranych będzie co najmniej 3 europosłów, do tej pory ta liczba była nieokreślona. Prezydent na decyzję w sprawie tej ustawy ma 21 dni. Parlament przyjął ją 27 lipca.
Relacja Karola Darmorosa (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty