Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. RUPTLY/x-news
Fot. RUPTLY/x-news
Życie w Brukseli powoli wraca do normy. Choć jeszcze dziś zamknięte są szkoły i nie jeździ metro, policji na ulicach jest mniej, a Belgowie starają się wrócić do swoich zajęć.
Mieszkańcy coraz odważniej też wychodzą z domów - informuje szczecinianin mieszkający w Brukseli Jan Tymowski.

- To życie na ulicy toczy się - są pootwierane sklepy, jeżdżą małe samochody dostawcze. Każdy stara się w tym odnaleźć bez niepotrzebnych stresów - relacjonuje Tymowski.

W nocy w Brukseli policja zatrzymała 16 osób podejrzanych o udział w zamachach terrorystycznych w Paryżu 13 listopada. Belgijscy policjanci prosili mieszkańców i media o wstrzymanie się z informacjami o akcji podczas jej trwania. Belgowie podeszli do tego zadania bardzo kreatywnie.

- Internauci doszli do wniosku, że tę przestrzeń w Internecie trzeba wypełnić kotami. Widziałem już artykuły, które odebrały tę akcję jako podtrzymanie ducha - opowiada szczecinianin.

W Brukseli nadal obowiązuje czwarty, najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. W innych częściach kraju władze wprowadziły trzeci stopień zagrożenia. W związku z tym przed podróżami do Belgii ostrzega polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort wydał w poniedziałek oświadczenie, czytamy w nim: "zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności, w miarę możliwości pozostanie w domu i unikanie miejsc publicznych".

RUPTLY/x-news
- To życie na ulicy toczy się - są pootwierane sklepy, jeżdżą małe samochody dostawcze. Każdy stara się w tym odnaleźć bez niepotrzebnych stresów - relacjonuje Tymowski.
- Internauci doszli do wniosku, że tę przestrzeń w Internecie trzeba wypełnić kotami. Widziałem już artykuły, które odebrały tę akcję jako podtrzymanie ducha - opowiada szczecinianin.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty