Branża transportowa obawia się tak zwanego pakietu przewozowego. Obowiązujące od wtorku przepisy nakładają na nią obowiązek zgłaszania transportu tak zwanych towarów wrażliwych, na przykład paliw czy suszu tytoniowego. Regulacja ma wzbogacić tegoroczny budżet państwa o ponad 300 milionów złotych.
Jak deklaruje rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej, przewoźnicy z branży transportowej będą monitorować skutki ustawy. Według niego, przepisy wymagają naprawy.
Ministerstwo Finansów przekonuje, że nowe przepisy dotyczące monitorowania przewozów pomogą w lepszym ściąganiu podatków i utrudnią działalność przestępcom, którzy wyłudzają VAT. Resort liczy, że do końca kwietnia firmy dostosują się do nowych przepisów. Kary mają obowiązywać od maja.