Przystań dla jachtów na godziny to kiepski pomysł - tak mówią niektórzy żeglarze ze Szczecina i regionu, którzy nie zgadzają się z decyzją miasta o ograniczonym czasowo dostępie do nabrzeży portowych.
Podczas finału regat The Tall Ships Races w Szczecinie ci, którzy przypłyną swoimi jachtami do wyznaczonego przez organizatora miejsca, będą mogli tam cumować od godz. 10 do 20. Później będą musieli odpłynąć.
- Podczas Zlotu Wielkich Żaglowców w 2007 roku takich ograniczeń nie było. Mogliśmy stać całą dobę. Teraz na noc będziemy musieli usuwać się z Łasztowni. A jak przypłynie ktoś spoza Szczecina i o godz. 20 każą mu odpłynąć, to gdzie on popłynie? - mówią niezadowoleni.
Magistrat tłumaczy to względami bezpieczeństwa. Urzędnicy wyjaśniają, że Nabrzeże Bułgarskie, przy którym wyznaczono miejsce postoju, to część portu i nie jest możliwe zapewnienie tam bezpieczeństwa. Brakuje także dostępu do wody czy prądu.
Zdaniem Piotra Stelmarczyka, organizatora dużych imprez żeglarskich, to nie powinno być przeszkodą.
- Dziwię się, że jachty nie mogą zostać tam na noc. Wydaje mi się to naturalnym rozwiązaniem. Powinni tam być i uczestniczyć w TTSR - mówi Stelmarczyk. - Wieczorem jest jakieś życie towarzyskie, więc pływanie nocą po kanałach nie jest najlepszym wyjściem.
Więcej na ten temat w środowym magazynie "Radio Szczecin na wieczór", tuż po godz. 20.
- Podczas Zlotu Wielkich Żaglowców w 2007 roku takich ograniczeń nie było. Mogliśmy stać całą dobę. Teraz na noc będziemy musieli usuwać się z Łasztowni. A jak przypłynie ktoś spoza Szczecina i o godz. 20 każą mu odpłynąć, to gdzie on popłynie? - mówią niezadowoleni.
Magistrat tłumaczy to względami bezpieczeństwa. Urzędnicy wyjaśniają, że Nabrzeże Bułgarskie, przy którym wyznaczono miejsce postoju, to część portu i nie jest możliwe zapewnienie tam bezpieczeństwa. Brakuje także dostępu do wody czy prądu.
Zdaniem Piotra Stelmarczyka, organizatora dużych imprez żeglarskich, to nie powinno być przeszkodą.
- Dziwię się, że jachty nie mogą zostać tam na noc. Wydaje mi się to naturalnym rozwiązaniem. Powinni tam być i uczestniczyć w TTSR - mówi Stelmarczyk. - Wieczorem jest jakieś życie towarzyskie, więc pływanie nocą po kanałach nie jest najlepszym wyjściem.
Więcej na ten temat w środowym magazynie "Radio Szczecin na wieczór", tuż po godz. 20.