Aktor szczecińskiego Teatru Pleciuga Krzysztof Tarasiuk, zachwycony zlotem żaglowców, zaciągnął się na rosyjski Shtandart. - Jak zobaczyłem regaty jako zwykły turysta to pierwsza myśl, jaka przyszła do głowy to "Panie Boże, ja muszę pracować jako organizator przy regatach, nie chcę być już turystą" - mówi Krzysztof Tarasiuk.

Złapał bakcyla i zaczął regularnie pływać, podczas jednego z rejsów rok temu poznał Darię. Zaręczyny odbyły się na zaprzyjaźnionej jednostce Shabab Oman. - Wszyscy oficerowie, łącznie z kapitanem, byli ubrani w stroje galowe, grała muzyka arabska na szkockich kozach. Potem po rosyjsku poprosiłem Darię o rękę i usłyszałam tak - wspomina Tarasiuk.

Daria to członek załogi rosyjskiej fregaty Shtandart. Krzysztof Tarasiuk nie zrezygnował z aktorstwa.

Rosyjski żaglowiec Shtandart to kolejna jednostka, która przyciąga uwagę mieszkańców Szczecina i turystów podczas finału The Tall Ships Races. Chociaż w sobotę nie można było jeszcze wejść na jej pokład to chętnych do zrobienia zdjęcia z Shtandartem w tle nie brakowało.

Shtandart to replika żaglowca z XVIII wieku. Do jego budowy wykorzystano cztery rodzaje drewna. W niedzielę będzie otwarty dla zwiedzających.