Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

- Sam się kiedyś topiłem w rzece Białka - mówił w magazynie "Radio Szczecin na wieczór" prezes szczecińskiego WOPR, Jacek Kleczaj. - Prąd rzeki przenosi masy wody. To jest trochę, jak fala morska. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
- Sam się kiedyś topiłem w rzece Białka - mówił w magazynie "Radio Szczecin na wieczór" prezes szczecińskiego WOPR, Jacek Kleczaj. - Prąd rzeki przenosi masy wody. To jest trochę, jak fala morska. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Rzeki są zdradliwe i niebezpieczne. Dzieci nie powinny do nich wchodzić bez opieki dorosłych - mówią ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Sam się kiedyś topiłem w rzece Białka - mówił w magazynie "Radio Szczecin na wieczór" prezes szczecińskiego WOPR, Jacek Kleczaj. - Prąd rzeki przenosi masy wody. To jest trochę, jak fala morska. Z jednej strony stoimy wypinając pierś, by w zabawie przyjąć na siebie tę falę i za chwilę tracimy grunt pod nogami, bo nogi idą nam w zupełnie inną stronę.

- Ja tego też nie przewidziałem. Byłem młodym człowiekiem, ale miałem szczęście, że byłem w otoczeniu dorosłych, którym udało się mnie uratować - dodaje prezes szczecińskiego WOPR.

Jacek Kleczaj skomentował w ten sposób tragedię, jaka rozegrała się na "dzikim kąpielisku" w Działoszynie nad Wartą w woj. łódzkim. Rzeka porwała tam dwóch chłopców i dwie dziewczynki. Troje nie żyje. Poszukiwania czwartego trwają.

Od maja w Polsce utonęło już 318 osób - 47 w sierpniu.
- Sam się kiedyś topiłem w rzece Białka - mówił w magazynie "Radio Szczecin na wieczór" prezes szczecińskiego WOPR, Jacek Kleczaj.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty