Narodowcy wystartują w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. W całej Polsce członkowie Ruchu Narodowego decydowali o tym w głosowaniach.
W Szczecinie za wystawieniem list opowiedziały się 22 osoby z 39 uprawnionych - mówi jeden z działaczy Sylwester Chruszcz.
- Ci, którzy byli przeciwko podnosili argument, że nie jesteśmy jeszcze gotowi, ale kontrargument był taki, że w Brukseli zapada ponad 80 proc. decyzji dotyczących naszych podatków etc., a więc to jest czas na nas, dla naszej opcji politycznej, żeby tam być i bronić polskich interesów - wyjaśnia Chruszcz.
Listy będą także w regionach, w których członkowie opowiedzieli się przeciwko. Wystartują tam tylko osoby, które głosowały za.
Narodowcy pozostaną ruchem społecznym, ale założą komitet wyborczy. Nazwę i kształt list poznamy w marcu przyszłego roku.
- Ci, którzy byli przeciwko podnosili argument, że nie jesteśmy jeszcze gotowi, ale kontrargument był taki, że w Brukseli zapada ponad 80 proc. decyzji dotyczących naszych podatków etc., a więc to jest czas na nas, dla naszej opcji politycznej, żeby tam być i bronić polskich interesów - wyjaśnia Chruszcz.
Listy będą także w regionach, w których członkowie opowiedzieli się przeciwko. Wystartują tam tylko osoby, które głosowały za.
Narodowcy pozostaną ruchem społecznym, ale założą komitet wyborczy. Nazwę i kształt list poznamy w marcu przyszłego roku.