Do wypadku doszło w niedzielę po 17. Jak poinformowała nas rzeczniczka PKP Intercity, nikt z pasażerów nie ucierpiał.

- Pociągiem "Rybak" podróżowało około 300 osób. Wszyscy dostali ciepłe napoje i poczęstunek - powiedziała w rozmowie z Radiem Szczecin Zuzanna Szopowska z PKP Intercity.

Około godziny 20. pasażerowie wykolejonego w Rąbinie pociągu przesiedli się do składu zastępczego Przewozów Regionalnych. Wykolejona lokomotywa wróciła na tory około 21.30.

- Linia kolejowa Świdwin-Białogard jest uszkodzona, ale ruch pociągów został warunkowo wznowiony. Pociągi będą mogły przejeżdżać z prędkością 10 km/h - poinformował nas rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec. Technicy przystąpią do niezbędnych napraw szyn w poniedziałek.

Polskie Linie Kolejowe będą domagały się odszkodowania od właściciela bydła, które wtargnęło na tory. Okoliczności wypadku kolejowego w Rąbinie wyjaśnia policja.