Woda w basenie przy ulicy Spacerowej w Goleniowie nie jest regularnie badana i może stwarzać zagrożenie epidemiologiczne dla kąpiących się - tak alarmuje sanepid.
Komunikat z taką informacją został już opublikowany na stronach internetowych gminy i powiatu.
- Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie zostali wpuszczeni na pobór nadzorowy wody - wyjaśnia Bożena Marcinkowska, powiatowy inspektor sanitarny.
Mimo wydanego przez sanepid ostrzeżenia, basen przy ulicy Spacerowej działał w piątek bez przeszkód. Kąpało się w nim kilkadziesiąt osób.
Józef Szpyt, który reprezentuje stowarzyszenie zarządzające kąpieliskiem, odmówił nam wypowiedzi do mikrofonu.
Stwierdził jednak, że pobierane z basenu próbki wody są regularnie badane w prywatnym laboratorium i nie ma zamiaru wpuszczać na teren obiektu pracowników sanepidu, dopóki nie przedstawią odpowiednich - jego zdaniem - podstaw prawnych.
Zapowiedział też skierowanie do prokuratury sprawy o utrudnianie przez inspektorów prowadzenia działalności. Śledczych o sprawie powiadomił też sanepid.
- Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie zostali wpuszczeni na pobór nadzorowy wody - wyjaśnia Bożena Marcinkowska, powiatowy inspektor sanitarny.
Mimo wydanego przez sanepid ostrzeżenia, basen przy ulicy Spacerowej działał w piątek bez przeszkód. Kąpało się w nim kilkadziesiąt osób.
Józef Szpyt, który reprezentuje stowarzyszenie zarządzające kąpieliskiem, odmówił nam wypowiedzi do mikrofonu.
Stwierdził jednak, że pobierane z basenu próbki wody są regularnie badane w prywatnym laboratorium i nie ma zamiaru wpuszczać na teren obiektu pracowników sanepidu, dopóki nie przedstawią odpowiednich - jego zdaniem - podstaw prawnych.
Zapowiedział też skierowanie do prokuratury sprawy o utrudnianie przez inspektorów prowadzenia działalności. Śledczych o sprawie powiadomił też sanepid.