Policjanci złapali 42-latkę ze Szczecina, która za wsparcie odpłaciła przemocą. Trafiła na dwa miesiące do aresztu tymczasowego.
Miesiąc temu mieszkanka Prawobrzeża zauważyła na ulicy zmarzniętą kobietę. Zabrała ją do domu - poczęstowała herbatą i obiadem.
W pewnym momencie niewdzięczna bandytka zaatakowała kobietę. Uderzyła ją w głowę, a gdy się przewróciła, zadawała kolejne ciosy. Z mieszkania ukradła kilka złotych pierścionków, kilkaset złotych, dokumenty i uciekła.
Pokrzywdzona nie odniosła poważnych obrażeń. Powiadomiła policję. Poszukiwania trwały do poniedziałku. Mundurowi namierzyli kryminalistkę i zatrzymali ją. Już wcześniej była karana za rozboje. Teraz grozi jej 12 lat więzienia.
W pewnym momencie niewdzięczna bandytka zaatakowała kobietę. Uderzyła ją w głowę, a gdy się przewróciła, zadawała kolejne ciosy. Z mieszkania ukradła kilka złotych pierścionków, kilkaset złotych, dokumenty i uciekła.
Pokrzywdzona nie odniosła poważnych obrażeń. Powiadomiła policję. Poszukiwania trwały do poniedziałku. Mundurowi namierzyli kryminalistkę i zatrzymali ją. Już wcześniej była karana za rozboje. Teraz grozi jej 12 lat więzienia.