W naszym regionie, jak na razie święta mijają spokojnie. Straż pożarna jednak cały czas apeluje o rozwagę i ostrożność przy użytkowaniu piecyków i urządzeń grzewczych oraz świątecznych iluminacji budynków.

Oprócz tego trzeba było wypompowywać wodę z zalanych piwnic i usuwać połamane drzewa. W Zachodniopomorskiem jest jednak spokojnie - mówi starszy kapitan Artur Karbownik z Wojewódzkiej Straży Pożarnej.

- Licząc od godziny 20, przez całą noc było jedno zdarzenie związane z opadami deszczu - informuje Karbownik.

W sumie od wczorajszego ranka w całej Polsce strażacy interweniowali ponad tysiąc razy, z czego niemal 100 w naszym województwie. W 17 pożarach w regionie ucierpiało pięć osób.

W środę doszło do pożaru budynku jednorodzinnego w miejscowości Brudzeń Mały w powiecie płockim. Zginęła jedna osoba. Najtragiczniejsza była jednak miniona noc, kiedy w czterech pożarach zginęło siedem osób.

Strażacy przypominają, że na noc powinniśmy wyłączać lampki na choinkach i iluminację zewnętrzną.