Lekarze ze Zdunowa po raz ósmy w tym roku przeszczepiając płuca uratowali życie pacjenta.
To sukces całego zespołu - mówi w rozmowie z Radiem Szczecin profesor Tomasz Grodzki. Nad ranem w szpitalu w Zdunowie zakończyła się udana operacja przeszczepu płuc 60-letniej pacjentce z Warszawy. Jak mówi profesor - trudno było znaleźć organ, bo odczyny immunologiczne dyskwalifikowały większość dawców. Mówiąc wprost, nie było zgodności i płuco omal nie zostało odrzucone.
- Odrzut występuje prawie zawsze, ale na pewnych etapach jest on możliwy do kontrolowania. Jeżeli jest niekorzystna reakcja immunologiczna to czasami wymyka się to spod kontroli, ze złymi skutkami dla biorcy - tłumaczy profesor Grodzki.
Tym razem zgodność z dawcą z Katowic była wysoka i pacjentka, która chorowała na zaawansowaną rozedmę płuc i była poddawana tlenoterapii - dziś czuje się dobrze. Jak tłumaczy profesor Grodzki, dołączyła do dużej rodziny przeszczepionych, bo ci pacjenci stale, do końca życia, są pod opieką zespołu lekarzy w Zdunowie.
- Drżeć będziemy zawsze. Chorzy już do końca dni są z nami w stałym kontakcie - przyjeżdżają m.in. na kontrole czy modyfikacje leczenia - mówi prof. Grodzki.
Ten świąteczny przeszczep był 21 przeprowadzonym przez zespół transplantologów szpitala w Zdunowie. Jak oceniają specjaliści, w Polsce powinno przeprowadzać się rocznie od 100 do 150 tych operacji. Wykonywanych jest tylko kilkanaście, w klinikach w Zabrzu i właśnie w Szczecinie.
- Odrzut występuje prawie zawsze, ale na pewnych etapach jest on możliwy do kontrolowania. Jeżeli jest niekorzystna reakcja immunologiczna to czasami wymyka się to spod kontroli, ze złymi skutkami dla biorcy - tłumaczy profesor Grodzki.
Tym razem zgodność z dawcą z Katowic była wysoka i pacjentka, która chorowała na zaawansowaną rozedmę płuc i była poddawana tlenoterapii - dziś czuje się dobrze. Jak tłumaczy profesor Grodzki, dołączyła do dużej rodziny przeszczepionych, bo ci pacjenci stale, do końca życia, są pod opieką zespołu lekarzy w Zdunowie.
- Drżeć będziemy zawsze. Chorzy już do końca dni są z nami w stałym kontakcie - przyjeżdżają m.in. na kontrole czy modyfikacje leczenia - mówi prof. Grodzki.
Ten świąteczny przeszczep był 21 przeprowadzonym przez zespół transplantologów szpitala w Zdunowie. Jak oceniają specjaliści, w Polsce powinno przeprowadzać się rocznie od 100 do 150 tych operacji. Wykonywanych jest tylko kilkanaście, w klinikach w Zabrzu i właśnie w Szczecinie.