Andrzej Kania, który w ubiegłym tygodniu prowadził sesje po spożyciu alkoholu sam rezygnacji nie złożył, a poddał się do dyspozycji radnych.
W niejawnych wyborach większością głosów odwołano go z funkcji przewodniczącego. Po głosowaniu były już przewodniczący nie był rozmowny.
- Nie mam ochoty rozmawiać. Odbył się lincz medialny na mojej osobie, a psychika wysiada tym co tu się dzieje - komentuje Kania.
Podczas sesji w ubiegłym tygodniu woń alkoholu od Andrzeja Kani wyczuł jeden z mieszkańców. Poinformował on policję i po badaniu alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu miał nieco ponad 0,3 promila, choć powinien być zupełnie trzeźwy. Nowym przewodniczącym rady został radny Stanisław Saniuk z PSL.
- Zaufało mi 11 radnych. Trudno powiedzieć co będzie dalej z tego względu, że może to wszystko być inaczej ułożone - mówi Saniuk.
Warto dodać, że to czwarta sesja rady miejskiej w Nowogardzie i trzeci nowy przewodniczący.
- Nie mam ochoty rozmawiać. Odbył się lincz medialny na mojej osobie, a psychika wysiada tym co tu się dzieje - komentuje Kania.
Podczas sesji w ubiegłym tygodniu woń alkoholu od Andrzeja Kani wyczuł jeden z mieszkańców. Poinformował on policję i po badaniu alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu miał nieco ponad 0,3 promila, choć powinien być zupełnie trzeźwy. Nowym przewodniczącym rady został radny Stanisław Saniuk z PSL.
- Zaufało mi 11 radnych. Trudno powiedzieć co będzie dalej z tego względu, że może to wszystko być inaczej ułożone - mówi Saniuk.
Warto dodać, że to czwarta sesja rady miejskiej w Nowogardzie i trzeci nowy przewodniczący.