Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Na Cmentarzu Centralnym przy Krzyżu Katyńskim odbył się apel poległych, złożono też wieńce kwiatów. Fot. Grzegorz Gibas [Radio Szczecin]
Na Cmentarzu Centralnym przy Krzyżu Katyńskim odbył się apel poległych, złożono też wieńce kwiatów. Fot. Grzegorz Gibas [Radio Szczecin]
W poniedziałek mija 75 lat od rozpoczęcia przez Sowietów egzekucji polskich oficerów. Na Cmentarzu Centralnym przy Krzyżu Katyńskim odbył się apel poległych, złożono też wieńce kwiatów.
Stanisław Bagiński miał dwa lata, gdy ojciec Władysław trafił do niewoli sowieckiej. - Ja właściwie nie znam ojca - przyznał.

O jego śmierci dowiedział się z niemieckich gazet. W czasach Polski Ludowej była tylko krótka informacja, że zginął na wojnie. Gdzie? Nie można było mówić. - Był jeńcem w Kozielsku i zginął w Katyniu - mówił pan Stanisław.

Swojego tatę wspominały też siostry Regina i Sabina Dylak. Ich ojciec został zamordowany przez Sowietów, gdy miał 39 lat. Pamiętają do dziś, co im powiedział. - Kiedy siedział w suce, powiedział do nas: nie płaczcie dzieci, ja do was wrócę. To były ostatnie słowa, później nas wywieźli. Kiedy jednak spotkałam się z nim przed wywózką, powiedział, że może już nie wrócić - rozpamiętywały siostry.

Sowieci zamordowali wiosną 1940 roku około 22 tysięcy polskich oficerów.
Relacja Grzegorza Gibasa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty