Biuro Obsługi Interesantów szczecińskiego magistratu częściowo mieści się w drugim skrzydle. To z powodu remontu sali. Sprawy związane z rejestracją samochodu lub prawami jazdy od poniedziałku załatwimy w starej siedzibie filharmonii.
Część mieszkańców miała z nimi problem, inni wręcz przeciwnie.
- Na razie to jest chaos. - Wszystko jest w porządku. Nie ma jakiegoś większego bałaganu. - Jest pani, która wszystkimi kieruje. - To co dzisiaj zrobili to jest porażka. Karygodne, my tu stoimy dwie godziny.
Sala po filharmonii została otwarta dla petentów wyjątkowo o godzinie 10. Tak samo będzie w przyszły poniedziałek. Wtedy zaczną w niej działać wszystkie punkty obsługi - mówi Bożena Taudul, kierownik Referatu Komunikacji Urzędu Miasta.
- Pracujemy w sali filharmonii, natomiast w korytarzu przed salą będą przyjmowani petenci chcący załatwić dowody osobiste, meldunki i delegatury.
Od wtorku na sali powinien zacząć działać system przywoławczy.
Remont Biura Obsługi Interesantów rozpocznie się za kilka dni, a prace potrwają pięć miesięcy. Po zmianach przy okienkach będzie można zapłacić kartą. Do tego na sali pojawią się nowe telebimy informujące o miejscu w kolejce, a dla niepełnosprawnych zostanie przygotowanych sześć stanowisk obsługi.
Robotnicy wymienią też meble, odmalują ściany oraz zainstalują podwieszane sufity. Koszt remontu to trzy miliony złotych.
- Na razie to jest chaos. - Wszystko jest w porządku. Nie ma jakiegoś większego bałaganu. - Jest pani, która wszystkimi kieruje. - To co dzisiaj zrobili to jest porażka. Karygodne, my tu stoimy dwie godziny.
Sala po filharmonii została otwarta dla petentów wyjątkowo o godzinie 10. Tak samo będzie w przyszły poniedziałek. Wtedy zaczną w niej działać wszystkie punkty obsługi - mówi Bożena Taudul, kierownik Referatu Komunikacji Urzędu Miasta.
- Pracujemy w sali filharmonii, natomiast w korytarzu przed salą będą przyjmowani petenci chcący załatwić dowody osobiste, meldunki i delegatury.
Od wtorku na sali powinien zacząć działać system przywoławczy.
Remont Biura Obsługi Interesantów rozpocznie się za kilka dni, a prace potrwają pięć miesięcy. Po zmianach przy okienkach będzie można zapłacić kartą. Do tego na sali pojawią się nowe telebimy informujące o miejscu w kolejce, a dla niepełnosprawnych zostanie przygotowanych sześć stanowisk obsługi.
Robotnicy wymienią też meble, odmalują ściany oraz zainstalują podwieszane sufity. Koszt remontu to trzy miliony złotych.