Listy są przygotowane, ale bez kolejności. Działacze PiS ze Szczecina jeszcze nie ujawniają swoich "jedynek", liderów w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Wiadomo, że znajdą się na nich obecni parlamentarzyści oraz, że rekomendację dostał także były senator Krzysztof Zaremba czy szefowa młodzieżówki Agnieszka Kurzawa. W wyborach cztery lata temu sytuacja była podobna - chociaż informowaliśmy, że jedynką ze Szczecina będzie Joachim Brudziński a z Koszalina poseł Czesław Hoc.
Teraz Joachim Brudziński zapewnia, że liderów list przedstawi w odpowiednim czasie, zatwierdzi je "centrala" wspólnie z władzami regionu.
- Przygotowaliśmy propozycje, ale w porządku alfabetycznym, uzasadniając każdą kandydaturę - wyjaśnia Brudziński.
Poseł PiS przypomina, że do wyborów idzie razem Zjednoczona Prawica i nie wyklucza miejsc na zachodniopomorskich listach dla działaczy innych partii.
Brudziński pytany o start Ewy Kopacz na "jedynce" w Warszawie, komentował, że jego ugrupowanie premier się nie boi. A liderem listy w stolicy, będzie jak zawsze prezes PiS a nie Beata Szydło o czym mówią plotki.
- Od lat liderem listy warszawskiej był Jarosław Kaczyński. Nie widzę powodów dla których miałoby to ulec zmianie - komentuje Brudziński.
Jednocześnie Brudziński zapewnił, że w PiS nie ma atmosfery triumfu po dobrych sondażach. - Niczego jeszcze nie wygraliśmy - mówił poseł.
Teraz Joachim Brudziński zapewnia, że liderów list przedstawi w odpowiednim czasie, zatwierdzi je "centrala" wspólnie z władzami regionu.
- Przygotowaliśmy propozycje, ale w porządku alfabetycznym, uzasadniając każdą kandydaturę - wyjaśnia Brudziński.
Poseł PiS przypomina, że do wyborów idzie razem Zjednoczona Prawica i nie wyklucza miejsc na zachodniopomorskich listach dla działaczy innych partii.
Brudziński pytany o start Ewy Kopacz na "jedynce" w Warszawie, komentował, że jego ugrupowanie premier się nie boi. A liderem listy w stolicy, będzie jak zawsze prezes PiS a nie Beata Szydło o czym mówią plotki.
- Od lat liderem listy warszawskiej był Jarosław Kaczyński. Nie widzę powodów dla których miałoby to ulec zmianie - komentuje Brudziński.
Jednocześnie Brudziński zapewnił, że w PiS nie ma atmosfery triumfu po dobrych sondażach. - Niczego jeszcze nie wygraliśmy - mówił poseł.