Za pomocą urządzenia ma zostać zamontowana nowa suszarnia do produkcji nawozów granulowanych. W piątek rozpoczął się montaż dźwigu. Ma on prawie sto metrów wysokości.

Cała operacja potrwa ponad tydzień - mówi Łukasz Kołodziejski z firmy montującej suszarnię dla Fosfanu.

- Operacja potrwa około trzech dni uzbrojenia, jeden dzień montażu i trzy dni "rozbrojenia". Dźwig ma wysięg około 70 metrów wysokości. Będziemy "wrzucać" tę suszarnię z odległości 40 metrów od osi docelowego miejsca - podsumowuje Kołodziejski.

Dźwig jest potrzebny, ponieważ urządzenie zostanie zamontowane przez dach, opowiada Rafał Kot - dyrektor do spraw technicznych firmy Fosfan.

- Ze względu na ustawienie instalacji, a mianowicie węzeł dozowania, który jest przed wymienianą suszarnią. Niestety musimy włożyć ją przez dach, więc dźwig musi się dość mocno wychylić, żeby tę suszarnię położyć, z wysokości około 20 metrów spuścić ją na poziom zero - dodaje Kot.

Dźwig, który przyjechał do Fosfanu może unieść ponad 650 ton.