Paczkę z Chin, w której były leki na zaburzenia erekcji, zatrzymali szczecińscy funkcjonariusze Służby Celnej.
Na poczcie znaleźliśmy opakowanie, w którym było 600 tabletek medykamentu wartych 3 tysiące złotych - mówi Michał Szadokierski z Izby Celnej w Szczecinie.
- Otwarcie tej przesyłki, plus brak jakiejkolwiek dokumentacji medycznej i zobaczenie w środku 600 opakowań leku, to naruszenie prawa farmaceutycznego - tłumaczył Szadokierski.
Zgodnie z prawem do Polski można sprowadzić z zagranicy jedynie pięć opakowań leku. Adresata tabletek na zaburzenie erekcji szuka teraz policja, za import leków bez zezwolenia grozi mu do dwóch lat więzienia.
- Otwarcie tej przesyłki, plus brak jakiejkolwiek dokumentacji medycznej i zobaczenie w środku 600 opakowań leku, to naruszenie prawa farmaceutycznego - tłumaczył Szadokierski.
Zgodnie z prawem do Polski można sprowadzić z zagranicy jedynie pięć opakowań leku. Adresata tabletek na zaburzenie erekcji szuka teraz policja, za import leków bez zezwolenia grozi mu do dwóch lat więzienia.