Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

21-letnia kobieta twierdzi, że nie wiedziała co dzieje się w domu pod jej nieobecność. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
21-letnia kobieta twierdzi, że nie wiedziała co dzieje się w domu pod jej nieobecność. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Tak dramat 3-letniego Piotrusia i jego 13-miesięcznej siostry Leny opisuje matka dzieci. W rozmowie z naszą reporterką kobieta wyjaśniała, że nie wiedziała, co działo się w domu, gdy wychodziła do pracy.
Jak ustalili prokuratorzy konkubent przez dwa miesiące pastwił się nad dziećmi. Piotruś miał sporo szczęścia - ma tylko siniaki. Jego siostra Lena trafiła do szpitala ze złamaną nogą.

21-letnia kobieta twierdzi, że nie wiedziała co dzieje się w domu pod jej nieobecność.

- No były tam siniaki no nie powiem, że nie, ale jak ja się zapytałam, czy coś się stało, to zazwyczaj była odpowiedź, że niby mały gdzieś się uderzył. Także ja wierzyłam w sumie jemu, ale nie spodziewałabym się, że akurat coś takiego się stało. Myślę, że mogłam jakoś temu zapobiec. Nie jest łatwo, jakoś trzeba sobie radzić - tłumaczyła matka dzieci.

Lekarze prognozują, że Lenka pozostanie w szpitalu jeszcze dwa tygodnie. Jej stan poprawia się - mówi matka.

- Normalnie już zaczęła funkcjonować, dzisiaj się zaczęła uśmiechać. Także już nawet wszystko je, całą noc przespała, bo z początku tak nie chciała spać - dodała kobieta.

Brat Lenki jest tymczasowo pod opieką babci. Ostatecznie dzieci mają trafić do rodziny zastępczej.

Śledztwo przeciwko konkubentowi, Arturowi B. prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łobzie. Podejrzanemu o znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem grozi do 10 lat więzienia.
Relacja Pauliny Muskały.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty