- Przede wszystkim przez obecność przedstawicieli miasta na imprezach o charakterze turystycznym, targowym. Chodzi o rynek niemiecki z racji położenia naszej mariny i tego, jakim potencjałem dysponuje - odpowiada Paweł Adamczyk, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej.
Adamczyk nie mówi, jaki budżet na promocję mariny przeznaczy urząd czy Żegluga Szczecińska. Miejska spółka teraz będzie dozorować obiekt na Wyspie Grodzkiej. Zdaniem urzędu, dopiero przyszły sezon pokaże potencjał mariny, również jako części Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego, czyli sieci przystani na całym naszym wybrzeżu.
Na razie Żegluga Szczecińska zaangażowała dyrektora mariny na Wyspie Grodzkiej. To żeglarz Krzysztof Łobodziec - w ubiegłorocznych wyborach samorządowych również kandydat na radnego z listy komitetu prezydenta Piotra Krzystka.