Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Nieformalny szczyt Unii Europejskiej na Malcie odbędzie się w dniach 11-12 listopada. Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował na nim Polskę. Fot. Łukasz Rabikowski [Radio Szczecin]
Nieformalny szczyt Unii Europejskiej na Malcie odbędzie się w dniach 11-12 listopada. Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował na nim Polskę. Fot. Łukasz Rabikowski [Radio Szczecin]
Prezydent, premier czy może przedstawiciele innego kraju? Kto powinien reprezentować Polskę na nieformalnym szczycie Unii Europejskiej na Malcie 12 listopada? O tym rozmawiali goście niedzielnej Kawiarenki Politycznej.
Prezydent Andrzej Duda zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu na 12 listopada, ale w opinii Artura Szałabawki z Prawa i Sprawiedliwości, problem wywołał nie Prezydent, a przewodniczący Rady Europy Donald Tusk, który zaplanował dwudniowy szczyt unijny.

- Myślę, że to była decyzja z premedytacją, licząc na to, że Platforma Obywatelska nie przegra wyborów, a będzie mogła uniknąć uroczystości 11 listopada, Święta Niepodległości - tłumaczył Szałabawka.

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Prezydent nie pojedzie na Maltę, o co prosiła premier Ewa Kopacz. Według urzędników kancelarii prezydenta Andrzej Duda musi w tym czasie otworzyć posiedzenie Senatu. Nie zgadza się z tym Arkadiusz Marchewka z Platformy Obywatelskiej.

- Z regulaminu wynika jasno, że w szczególnych sytuacjach, kiedy Prezydent nie może tego zrobić, może zrobić to marszałek senior Senatu - podkreślał Marchewka.

Piotr Misiło z Nowoczesnej ma jednak inną propozycję rozwiązania problemu.

- Pani Premier powinna pojechać na szczyt, złożyć pisemną rezygnację. Po prostu powinniśmy zoptymalizować to, tak żeby na arenie międzynarodowej wyglądać bardzo poważnie i profesjonalnie - ripostował Misiło.

A Sylwester Chruszcz z Ruchu Kukiz'15 zaapelował o zakończenie wojny PiS - PO.

- Pan Prezydent Duda powinien naprawdę kierować krajem, a nie znowu wpisywać się w tą wojenkę między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą - dodawał Chruszcz.

Nieformalny szczyt Unii Europejskiej na Malcie odbędzie się w dniach 11-12 listopada. Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował na nim Polskę. Nieoficjalnie mówi się, że mógłby być to premier Czech Bohuslav Sobotka.
W opinii Artura Szałabawki z Prawa i Sprawiedliwości, problem wywołał nie Prezydent, a przewodniczący Rady Europy Donald Tusk, który zaplanował dwudniowy szczyt unijny.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Prezydent nie pojedzie na Maltę, o co prosiła premier Ewa Kopacz. Według urzędników kancelarii prezydenta Andrzej Duda musi w tym czasie otworzyć posiedzenie Senatu. Nie zgadza się z tym Arkadiusz Marchewka z Platfo
Piotr Misiło z Nowoczesnej ma jednak inną propozycję rozwiązania problemu.
Sylwester Chruszcz z Ruchu Kukiz'15 zaapelował o zakończenie wojny PiS - PO.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty