Nie będzie miał łatwego zadania - tak rolnicy komentują wybór Jana Białkowskiego na nowego dyrektora zachodniopomorskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych. Szef zachodniopomorskiej Solidarności rolników, Edward Kosmal jest pewien, że Białkowski poradzi sobie z problemami zachodniopomorskiego oddziału.

- Mógłbym to skwitować jednym zdaniem: właściwy człowiek na właściwym miejscu. Cały czas się dopominaliśmy, żeby dyrektor ANR wywiązywał się ze swoich ustawowych zadań - komentuje Kosmal.

Szef Kółek Rolniczych w regionie, Jan Kozak jest ostrożniejszy.

- Czas pokaże co pan Białkowski może zrobić. Podejrzewam, że na początku nie będzie miał łatwego życia - mówi Kozak.

Jan Białkowski z rolniczej Solidarności zastąpi na stanowisku dyrektora Roberta Zborowskiego, który stracił tę funkcję kilka tygodni temu, po protestach jakie rolnicy wszczęli po zatrzymaniu 12 gospodarzy spod Pyrzyc. Zatrzymanym prokuratura zarzuciła ustawianie przetargów na zakup ziemi.

Do tej pory obowiązki dyrektora pełnił wydelegowany z Warszawy Tomasz Ciodyk.