Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał oficjalną zgodę na przejęcie kontroli nad polską firmą przez spółkę 1&1 Internet. Niemcy już w lipcu podpisali umowę przedwstępną i za ponad 600 mln złotych zakupili 100 procent udziałów w polskiej spółce.

Szef home.pl - Marcin Kuśmierz tłumaczył, że niemiecka firma kiedyś próbowała konkurować na polskim rynku ze szczecińską firmą, jednak z marnym skutkiem.

- W Polsce oni weszli w 2010 roku, nie poradzili sobie. Aktywnie z nimi walczyliśmy i ta walka była skuteczna na tyle, że ich pozycja pod własną marką była marginalna. Myślę, że to był jeden z powodów, dlaczego w tym procesie sprzedaży spółki wystartowali i zdecydowali się zapłacić taką cenę - mówi Kuśmierz.

Jak dodaje Kuśmierz, home.pl nie straci nic na swojej "szczecińskości". - Nasza perspektywa i patrzenie na tą transakcję jest jak najbardziej pozytywna, bo marka, siedziba i pracownicy zostają w Szczecinie. Również technologia dalej zostaje wytwarzana w Szczecinie, dlatego nie spodziewamy się znaczących zmian - podkreśla Kuśmierz.

UOKiK potrzebował blisko pięciu miesięcy, aby określić czy przejęcie home.pl nie zaburzy równowagi na rynku internetowym w tej części Europy.

Zdaniem przedstawicieli szczecińskiego giganta, nowy właściciel umożliwi spółce podbój nowych rynków Europy Środkowo-Wschodniej.

Home.pl (powstało w 1997 roku) to dostawca usług internetowych dla małych i średnich przedsiębiorstw. Zatrudnia 240 pracowników i ma ponad 300 tysięcy stałych klientów.