Ponad 100 uczniów Zespołu Szkół Specjalnych przy ul. Kolumba ma przenieść się do Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego przy ul. Jagiellońskiej - tak wyglądają plany Wydziału Oświaty szczecińskiego magistratu.
Rok temu nie zgodził się na to kurator. Ministerstwo edukacji uznało plany magistratu za niezgodne z prawem. To już czwarta próba likwidacji szkoły z Wyspy Jaskółczej. Władze miasta chcą sprzedać teren zajmowany przez szkołę.
Położenie placówki na Wyspie Jaskółczej ogranicza możliwości rozwoju szkoły. - Nie ma tam miejsca np. na boisko - twierdzi Lidia Rogaś, dyrektor Wydziału Oświaty. - Baza szkoły jest wspaniale utrzymana, ale jest niedoskonała pod względem technicznym.
W szkołach specjalnych maleje liczba uczniów. Tak przynajmniej ma wynikać z przeprowadzonych w szczecińskich gimnazjach ankiet. - To bzdura - uważa kurator Maciej Kopeć. - Sama analiza szczecińskich gimnazjów nie wystarcza, bo połowa uczniów jest spoza Szczecina.
Z planów połączenia szkół nie są zadowoleni ich dyrektorzy. Bożena Połom - Malinowska, dyrektor szkoły przy ul. Kolumba chce rozwijać szkołę, ale nie przy ul. Jagiellońskiej. - Idealnie byłoby znaleźć budynek - mówi.
W szkole przy ul. Jagiellońskiej może uczyć się maksymalnie 200 dzieci. Po fuzji byłoby tam ich około 400.
Położenie placówki na Wyspie Jaskółczej ogranicza możliwości rozwoju szkoły. - Nie ma tam miejsca np. na boisko - twierdzi Lidia Rogaś, dyrektor Wydziału Oświaty. - Baza szkoły jest wspaniale utrzymana, ale jest niedoskonała pod względem technicznym.
W szkołach specjalnych maleje liczba uczniów. Tak przynajmniej ma wynikać z przeprowadzonych w szczecińskich gimnazjach ankiet. - To bzdura - uważa kurator Maciej Kopeć. - Sama analiza szczecińskich gimnazjów nie wystarcza, bo połowa uczniów jest spoza Szczecina.
Z planów połączenia szkół nie są zadowoleni ich dyrektorzy. Bożena Połom - Malinowska, dyrektor szkoły przy ul. Kolumba chce rozwijać szkołę, ale nie przy ul. Jagiellońskiej. - Idealnie byłoby znaleźć budynek - mówi.
W szkole przy ul. Jagiellońskiej może uczyć się maksymalnie 200 dzieci. Po fuzji byłoby tam ich około 400.