Jak powiedział na konferencji prasowej, to dzięki miejskiemu programowi darmowych zajęć dodatkowych w świetlicach. Od września klasy pierwsze będą mieć po 10 godzin tygodniowo języków czy plastyki. Program da 35 etatów. To prawie tyle ile trzeba byłoby obciąć w tym roku z powodu małej liczby klas pierwszych - wyjaśnił prezydent.

- Wyeliminowaliśmy problem. To jest kwestia pięciu etatów, które są redukowane, to są osoby, które idą na emeryturę itd. Jeżeli dobrze się to poukłada, to będzie to oznaczało w iluś tam przypadkach być może utratę fragmentu etatu - tłumaczy Piotr Krzystek.

Od września w Szczecinie będzie 90 klas pierwszych, czyli połowa tego co teraz - podała Małgorzata Łabuń, zastępca dyrektora wydziału oświaty.

- Średnia liczebność oddziałów wynosi 21 osób w klasie. 20 oddziałów ma poniżej 20 uczniów - informuje Łabuń.

Dzieci w podstawówkach będzie mniej, bo Sejm zniósł obowiązek szkolny dla 6-latków. Rodzice mogą zostawić je w przedszkolach. Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmował, że przez to w Szczecinie trzeba będzie zlikwidować nawet sto etatów.