Ciało mężczyzny znaleziono w komórce w centrum Koszalina. Prawdopodobnie leżało tam od miesiąca.
Jak poinformowała Monika Kosiec z koszalińskiej policji, w tej sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn: właściciela pomieszczenia gospodarczego i jego kolegę. Obaj są w wieku ok. 50 lat.
Znalezione zwłoki są w stanie silnego rozkładu. Trudno ocenić, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Wyjaśni to sekcja. Już teraz jednak przypuszczalnie można mówić o morderstwie. Ma o tym świadczyć sam fakt ukrycia zwłok w komórce. Zmarły mężczyzna miał też na szyi sznur. Mógł zostać uduszony.
Policjanci nie zdradzają szczegółów, m.in. jak doszło do ujawnienia zwłok. Teraz funkcjonariusze ustalają tożsamość zmarłego, przeszukują sąsiednie pomieszczenia i przesłuchują sąsiadów. Sprawą zajęła się prokuratura. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów.
Znalezione zwłoki są w stanie silnego rozkładu. Trudno ocenić, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Wyjaśni to sekcja. Już teraz jednak przypuszczalnie można mówić o morderstwie. Ma o tym świadczyć sam fakt ukrycia zwłok w komórce. Zmarły mężczyzna miał też na szyi sznur. Mógł zostać uduszony.
Policjanci nie zdradzają szczegółów, m.in. jak doszło do ujawnienia zwłok. Teraz funkcjonariusze ustalają tożsamość zmarłego, przeszukują sąsiednie pomieszczenia i przesłuchują sąsiadów. Sprawą zajęła się prokuratura. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów.