Kup ziemniaka dla dzieciaka - akcję pod takim hasłem zorganizowali we wtorek na rynku miejskim w Reczu uczniowie, rodzice i nauczyciele z tamtejszego zespołu szkół.
Każdy mieszkaniec mógł kupić od nich 15-kilogramowy worek kartofli i w ten sposób dołożyć się do szczytnego celu - uzbieranie na interaktywną tablicę, wartą prawie trzy tysiące złotych.
Zdaniem dyrektora szkoły Macieja Gryczewskiego, taka akcja to recepta na sukces. - Fajnie, że to jest inicjatywa uczniów i rady rodziców. To także coś nowego - mówi dyrektor i zapowiada. - Na Wielkanoc chcemy sprzedawać jajka. Będziemy myśleć nad czymś, co jest niesztampowe i niestandardowe, a co może zainteresować. Jeżeli chcemy coś mieć, to musimy zadziałać, więc działamy.
Sami uczniowie przyznają, że ciężka praca się opłaca. - Akcja jest świetna i warto było się w nią zaangażować. Nie trzeba czekać na inicjatywę innych, tylko samemu podejmować jakieś działania - oceniają.
Około trzech ton ziemniaków rada rodziców kupiła od lokalnego rolnika. To nie była pierwsza taka akcja przeprowadzana przez uczniów z Recza. Wcześniej sprzedawali m.in. ciasta na dożynkach.
Zdaniem dyrektora szkoły Macieja Gryczewskiego, taka akcja to recepta na sukces. - Fajnie, że to jest inicjatywa uczniów i rady rodziców. To także coś nowego - mówi dyrektor i zapowiada. - Na Wielkanoc chcemy sprzedawać jajka. Będziemy myśleć nad czymś, co jest niesztampowe i niestandardowe, a co może zainteresować. Jeżeli chcemy coś mieć, to musimy zadziałać, więc działamy.
Sami uczniowie przyznają, że ciężka praca się opłaca. - Akcja jest świetna i warto było się w nią zaangażować. Nie trzeba czekać na inicjatywę innych, tylko samemu podejmować jakieś działania - oceniają.
Około trzech ton ziemniaków rada rodziców kupiła od lokalnego rolnika. To nie była pierwsza taka akcja przeprowadzana przez uczniów z Recza. Wcześniej sprzedawali m.in. ciasta na dożynkach.