Przedstawiciele Inicjatywy na rzecz Zwierząt Basta! chcą przerwać sobotnie polowanie pod Kołbaskowem. Urząd Gminy w Kołbaskowie kilka tygodni temu opublikował ostrzeżenie w sprawie organizowanej imprezy.
Jak podkreśla Jerzy Zasada, prezes Wojskowego Koła Łowieckiego "Bażant", takie polowanie to już przeszło 50-letnia tradycja, którą teraz ktoś na siłę chce zniszczyć.
- Gdyby ktokolwiek wszedł między myśliwych, przerwiemy polowanie i wezwiemy policję, bo my postępujemy zgodnie z prawem, a ktoś robi bezprawnie i na złość. Żeby coś udowodnić, policja będzie w gotowości, żeby przyjechać i usunąć ludzi, którzy robią nam na przekór - zapowiada Zasada.
- Jesteśmy zdeterminowani, by nie dopuścić do sobotniego polowania - ripostuje Szymon Maksymiuk z Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta! - My nie będziemy tam dla własnego zdrowia, ale dla zdrowia zwierząt, które będziemy chronić. Zgodnie z literą prawa, ponieważ tam będziemy, myśliwi nie będą mogli oddać strzału. Dlatego cieszę się, że tam będzie policja, która będzie to wszystko widzieć i mam nadzieję, że jeżeli jakikolwiek strzał zostanie oddany w naszym pobliżu, to zostaną wyciągnięte konsekwencje w stosunku do tego myśliwego.
Sobotnie polowanie organizowane z okazji święta Hubertusa, kilkudziesięciu myśliwych rozpocznie się tuż po godzinie 8 rano i ma potrwać do 14.
Obrońcy zwierząt zadeklarowali, że na miejscu pojawi się około 30 ich przedstawicieli. Polowania odbędą się jeszcze w około 40 miejscach w naszym regionie.
- Gdyby ktokolwiek wszedł między myśliwych, przerwiemy polowanie i wezwiemy policję, bo my postępujemy zgodnie z prawem, a ktoś robi bezprawnie i na złość. Żeby coś udowodnić, policja będzie w gotowości, żeby przyjechać i usunąć ludzi, którzy robią nam na przekór - zapowiada Zasada.
- Jesteśmy zdeterminowani, by nie dopuścić do sobotniego polowania - ripostuje Szymon Maksymiuk z Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta! - My nie będziemy tam dla własnego zdrowia, ale dla zdrowia zwierząt, które będziemy chronić. Zgodnie z literą prawa, ponieważ tam będziemy, myśliwi nie będą mogli oddać strzału. Dlatego cieszę się, że tam będzie policja, która będzie to wszystko widzieć i mam nadzieję, że jeżeli jakikolwiek strzał zostanie oddany w naszym pobliżu, to zostaną wyciągnięte konsekwencje w stosunku do tego myśliwego.
Sobotnie polowanie organizowane z okazji święta Hubertusa, kilkudziesięciu myśliwych rozpocznie się tuż po godzinie 8 rano i ma potrwać do 14.
Obrońcy zwierząt zadeklarowali, że na miejscu pojawi się około 30 ich przedstawicieli. Polowania odbędą się jeszcze w około 40 miejscach w naszym regionie.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Nie kocham polowań, ale jeszcze bardziej nie kocham ludzi, którzy na siłę chcą narzucać innym ludziom swoje "jedynie słuszne" poglądy. Wtargną na polowanie... Kandydaci na męczenników?
A może mi ktoś powie, czy dziki mają nam zaorać miasto czy zarazić świnie APŚ, a my nie ruszymy palcem, bo biednych zwierząt nie można tknąć???
A mnie ta inicjatywa bardzo cieszy. Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy zdecydowali się w taki właśnie sposób zwrócić uwagę na polowania.
Myśliwi niech w łeb sobie niech szczelą a nie do bezbronnych zwierząt.
Do ANY: A czym mają sobie "szczelić"? Może "szczałą"?