- "Kapcie, wygodny fotel i dobra książka". "Postanowiliśmy w tym roku nie robić nic, tak po prostu". "Idziemy na domówkę. Najbliżsi znajomi pracujący za granicą zjechali się do domów, więc jest okazja na spotkanie". "Razem z mężem idziemy do lokalu. Dawno nie byliśmy i to mąż podjął decyzję, że musimy razem gdzieś wyjść". "Organizuję imprezę w domu. Przyjdzie ósemka znajomych". "O północy będziemy strzelać fajerwerki z dachu. Będzie widać w cały mieście" - odpowiadali reporterowi Radia Szczecin mieszkańcy.

Dodajmy, że 10 minut przed północą na Jasnych Błoniach odbędzie się pokaz laserowy, a po północy, po życzeniach, niebo rozjaśnią tysiące fajerwerków. Zabawa ma potrwać do 1. Ta na "domówkach" i w lokalach - znacznie dłużej.