Kilkadziesiąt psich zaprzęgów ściga się w ten weekend na plaży w przygranicznym Heringsdorfie.
Kilka kilometrów od Świnoujścia maszerami, czyli przewodnikami zaprzęgów, są gwiazdy niemieckiego sportu, kina i telewizji. Wspierają przy okazji kampanię walki z głodem.
Ponad pięciokilometrowa trasa biegnie od molo w Heringsdorfie, do molo w Ahlbecku, z powrotem do miejsca startu.
- Jeszcze nigdy nie byłam maszerem. Trenując pięciobój nowoczesny współpracuję z końmi, ale jeszcze nigdy nie pracowałam z psami. Jestem ciekawa jak nam pójdzie - mówiła Lena Schöneborn, mistrzyni olimpijska z Pekinu, trzykrotna mistrzyni świata i dwukrotna mistrzyni Europy w pięcioboju nowoczesnym.
- Jest ciekawie. Psy się ścigają, biegają, męczą się, ale są zadowolone. Rzadko, kiedy można zobaczyć psie zaprzęgi, zwłaszcza w Zachodniopomorskiem. Powinien być śnieg, sanie i wtedy są wyścigi, jak na Alasce - mówili polscy kibice.
To psy przygotowane specjalnie do wyścigów. Dziś biegają po piasku i jest im trochę trudniej niż zwykle, bo wolą ścigać się na śniegu - przyznał Andre Bobek, hodowca psów z Hossingen.
W sumie do Heringsdorfu zjechało kilkudziesięciu hodowców z całych Niemiec. W zawodach udział bierze blisko czterysta psów, w większości husky syberyjskie. Ich zmagania na nadbałtyckiej plaży można obserwować do godziny 15.
Ponad pięciokilometrowa trasa biegnie od molo w Heringsdorfie, do molo w Ahlbecku, z powrotem do miejsca startu.
- Jeszcze nigdy nie byłam maszerem. Trenując pięciobój nowoczesny współpracuję z końmi, ale jeszcze nigdy nie pracowałam z psami. Jestem ciekawa jak nam pójdzie - mówiła Lena Schöneborn, mistrzyni olimpijska z Pekinu, trzykrotna mistrzyni świata i dwukrotna mistrzyni Europy w pięcioboju nowoczesnym.
- Jest ciekawie. Psy się ścigają, biegają, męczą się, ale są zadowolone. Rzadko, kiedy można zobaczyć psie zaprzęgi, zwłaszcza w Zachodniopomorskiem. Powinien być śnieg, sanie i wtedy są wyścigi, jak na Alasce - mówili polscy kibice.
To psy przygotowane specjalnie do wyścigów. Dziś biegają po piasku i jest im trochę trudniej niż zwykle, bo wolą ścigać się na śniegu - przyznał Andre Bobek, hodowca psów z Hossingen.
W sumie do Heringsdorfu zjechało kilkudziesięciu hodowców z całych Niemiec. W zawodach udział bierze blisko czterysta psów, w większości husky syberyjskie. Ich zmagania na nadbałtyckiej plaży można obserwować do godziny 15.