Szarpali i gryźli funkcjonariuszy. Rodzina spod Gryfina usłyszała już zarzuty.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na przystanku PKS przy Placu Barnima w Gryfinie mężczyzna groził młodej dziewczynie, że zrobi jej krzywdę. Funkcjonariusze pojechali do jego mieszkania. Tam podczas wyprowadzania 19-latek kopnął policjanta w udo, po czym próbował zepchnąć go ze schodów, a na koniec ugryzł go w przedramię. Do pomocy nastolatkowi przyłączyła się jego 46-letnia matka. Kobieta zaczęła szarpać mundurowych. Doszło do szamotaniny.
Ostatecznie krewka rodzinka trafiła do aresztu w Gryfinie. Teraz młody mężczyzna jest pod dozorem. I matce i synowi za groźby, znieważenie i napaść na funkcjonariuszy grozi do trzech lat za kratami.
Ostatecznie krewka rodzinka trafiła do aresztu w Gryfinie. Teraz młody mężczyzna jest pod dozorem. I matce i synowi za groźby, znieważenie i napaść na funkcjonariuszy grozi do trzech lat za kratami.