W naszym mieście znalazło się coś dla amatorów szlachetnie warzonego trunku - dokładnie sto gatunków piwa rzemieślniczego. "Szczecin Beer Fest", czyli wielkie dwudniowe święto piwa ruszyło na szczecińskiej Łasztowni.
Na imprezę przyjechało prawie 25 wystawców z całego kraju - tłumaczy organizator Mirosław Tarasiuk.
- Ruszyliśmy właśnie z największą piwną imprezą w naszym regionie. Mamy ponad sto kranów z których będzie serwowane ponad 130 rodzajów piwa. Plus piwa butelkowane z całego świata, które zaprezentują hurtownie piwne z naszego regionu. Mamy browary z terenu całej Polski - mówi Tarasiuk.
Każdy może zostać piwowarem domowym - mówi jeden z nich, Artur Molenda, współorganizujący imprezę.
- Poszukiwałem dobrego piwa i trafiłem na browary rzemieślnicze. Sam chciałem sprawdzić, czy jestem w stanie sprostać i uwarzyć takie piwo. Odnalazłem serwisy, które zajmują się udzielaniem porad oraz fora na których ludzie piszą jak warzą i tak się zaczęła ta przygoda. Pierwsze uwarzyłem prawie dwa lata temu - opowiada Molenda.
Impreza trwa do północy. W sobotę wystartuje o godzinie 11 i zakończy się także o północy.
- Ruszyliśmy właśnie z największą piwną imprezą w naszym regionie. Mamy ponad sto kranów z których będzie serwowane ponad 130 rodzajów piwa. Plus piwa butelkowane z całego świata, które zaprezentują hurtownie piwne z naszego regionu. Mamy browary z terenu całej Polski - mówi Tarasiuk.
Każdy może zostać piwowarem domowym - mówi jeden z nich, Artur Molenda, współorganizujący imprezę.
- Poszukiwałem dobrego piwa i trafiłem na browary rzemieślnicze. Sam chciałem sprawdzić, czy jestem w stanie sprostać i uwarzyć takie piwo. Odnalazłem serwisy, które zajmują się udzielaniem porad oraz fora na których ludzie piszą jak warzą i tak się zaczęła ta przygoda. Pierwsze uwarzyłem prawie dwa lata temu - opowiada Molenda.
Impreza trwa do północy. W sobotę wystartuje o godzinie 11 i zakończy się także o północy.