Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Piknik Rodzinny jest częścią obchodów Święta Uniwersytetu Szczecińskiego. Zabawa na Jasnych Błoniach potrwa do 18. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Piknik Rodzinny jest częścią obchodów Święta Uniwersytetu Szczecińskiego. Zabawa na Jasnych Błoniach potrwa do 18. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Paintballowa strzelnica, strefa muzyczna, a nawet łódź badawcza - to wszystko w niedzielę na Jasnych Błoniach.
W ramach Pikniku Rodzinnego Uniwersytetu Szczecińskiego swoje stanowiska promocyjne mają także wszystkie wydziały uczelni. Na nich eksperymenty, konkursy z nagrodami i zadania sprawnościowe. Punktualnie w południe wystartowała też uniwersytecka gra biegowa.

- Trasa została wytyczona w taki sposób, by uczestnicy pojawili się na każdym z wydziałów - mówi Julia Poświatowska z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Biegacze dopiero dziś rano dowiedzieli się, jak będzie przebiegała trasa. Jeśli pokonać wszystkie punkty na najkrótszej trasie, to myślę, że to jest między 19 a 20 kilometrów. W każdym punkcie na biegaczy czekają studenci, którzy wyznaczają zadania i wpisują oceny do indeksów, które biegacze mają ze sobą.

- Na stanowisku z atrakcjami dla dzieci, gdzie najmłodsi mogą na przykład pomalować twarze, zbierane są pieniądze na pomoc pięcioletniemu Filipowi - mówi Anna Matysiak, studentka pracy socjalnej. - Urodził się jako chrześniak z licznymi schorzeniami. Miał przekute płuco, przez co ma problemy ze wzrokiem. Dlatego zbieramy na cyberoko, które umożliwi mu lepsze funkcjonowanie w społeczeństwie, żeby mógł widzieć piękne krajobrazy.

Piknik Rodzinny jest częścią obchodów Święta Uniwersytetu Szczecińskiego. Zabawa na Jasnych Błoniach potrwa do 18.
- Trasa została wytyczona w taki sposób, by uczestnicy pojawili się na każdym z wydziałów - mówi Julia Poświatowska z Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Na stanowisku z atrakcjami dla dzieci, gdzie najmłodsi mogą na przykład pomalować twarze, zbierane są pieniądze na pomoc pięcioletniemu Filipowi - mówi Anna Matysiak, studentka pracy socjalnej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty